Ploteczki

Kwiaty może i są tradycyjne, ale to wcale nie znaczy, że jest to zły pomysł na prezent. Kobiety przecież uwielbiają dostawać kwiaty w prezencie. Zanim jednak zdecydujesz się na kupno jakiegoś bukietu, to koniecznie przeczytaj sobie artykuł na stronie [url]http://amarantkwiaty.pl/kwiaty-na-imieniny/[/url] - znajdziesz tam wiele wskazówek dotyczących tego, jak wybrać kwiaty na imieniny zgodnie z ich symboliką, a także w jaki sposób je wręczać, żeby nie popełnić żadnej gafy, bo jak się okazuje, sposób wręczenia kwiatów również ma bardzo duże znaczenie :D

Malo znam ludzi którzy obchodzą imieniny :D Daj kwiaty :)

A może taka [url=http://domodi.pl/odziez/odziez-damska/sukienki/kala-dorka-sukienka-letnia-niebieski_6638527]letnia niebieska sukienka z Domodi.pl[/url]? Jak dla mnie taki prezent sprawdziłby się w przypadku każdej kobiety :)

Więc może kolacja i kino ?:)

Nie wiem, czy biżuteria to aż tak bezpieczny prezent, ale jeżeli wiemy, co kupić, to chyba da się ten temat jakoś sensownie ugryźć.

Tak kolacja i biżyteria to najbezpieczniejszy prezent :)

Biżuteria jest całkiem niezłym pomysłem, jeżeli tylko potrafisz znaleźć coś, co będzie w jej guście. Ulubione perfumy to również dobry pomysł. Poza tym może jakaś wizyta w salonie SPA? :)

Wspomniane już biżuteria, dobry alkohol i czekoladki to fajne propozycje, z ciuchami bym uważała, chyba, że nie zależy Ci na robieniu niespodzianek, wtedy możesz ją zabrać na zakupy i niech sama sobie wybierze jakiś ciuszek :) Dobrym pomysłem są też ulubione perfumy (jeśli wiesz, jakich używa) :)

Może jak nie lubi czytać, to chociaż lubi oglądać filmy? Warto byłoby wtedy iść razem do kina, a potem na romantyczną kolację. Ja tam bym się ucieszyła z takiego wieczoru :)

[quote="Wiktoria"]Ja ostatnio na imieniny dostałam fajną [url=http://www.crystalcity.pl/produkt/roza_3d_prezent_dla_niej]statuetkę[/url] Najpiękniejszy prezent w moim życiu:)[/quote]

Mi się te statuetki bardzo podobają. Podobno kupiłam swoim rodzicom na podziękowanie na ślub. Mama była zachwycona upominkiem i nawet tściowa mnie pochwaliła za pomysł;)